Stop głodówkom!

Niestety, bardzo często, ludzie mylnie podchodzą do kwestii odchudzania. Wydaje im się, że im mniej zjedzą, im bardziej będą się głodzić, tym lepiej. Przechodzą więc na restrykcyjne diety o bardzo niskiej kaloryczności, np. dieta 1000 kcal i po prostu się męczą. Nie mają siły, bo skąd czerpać siłę? Nie dostarczają sobie wystarczającej ilości składników odżywczych, więc nabawiają się niedoborów pokarmowych. Niedobory prowadzą do pogorszenia stanu zdrowia, samopoczucia i wyglądu, ponieważ wzmaga się wypadanie włosów, łamliwość paznokci, czy suchość skóry.

Takie zachowanie popularne jest wśród kobiet, ale także niektórzy mężczyźni potrafią się zbyt mocno ograniczać w kaloriach, nie zdając sobie sprawy ile ich tak naprawdę potrzebują.

Oczywiście, deficyt kaloryczny jest niezbędny, aby chudnąć, ale nie chodzi o to, aby był jak największy. Należy najpierw ustalić, ile wynosi całkowite zapotrzebowanie kaloryczne na dzień. Ono będzie przede wszystkim zależeć od Twojego wieku, płci, masy ciała i aktywności fizycznej. Na zapotrzebowanie energetyczne może także wpływać stan fizjologiczny (np. ciąża i laktacja u kobiet), temperatura ciała i otoczenia, stan odżywienia organizmu, a nawet wysokość nad poziomem morza.

W Internecie bez problemu znajdziesz kalkulator, który powie Ci jakie jest Twoje całkowite zapotrzebowanie energetyczne. Wystarczy, że będziesz spożywać ok 500 kcal mniej i kilogramy będą znikać. Warto też poznać swoją podstawową przemianę materii (PPM), aby nie schodzić poniżej tej wartości. Kalkulator do PPM również znajdziesz w Internecie.

Wzory i liczby to jedno, ale zastosowanie w praktyce - drugie. I to jest dopiero sztuka! Jednak pod okiem dietetyka odchudzanie staje się jak przysłowiowa „bułka z masłem”. Jest prosto, smacznie i przyjemnie oraz przede wszystkim bez uczucia przenikliwego głodu.

A jeśli raz na jakiś czas wpadnie coś spoza dietetycznego menu? To jeszcze lepiej! Dopuszczaj do siebie małe grzeszki, ale świadomie i sporadycznie, a później wróć na dobrą ścieżkę. Wszystko jest dla ludzi, ale istota tkwi w ilości.

Pozdrawiam,
DietKA