Zakazane produkty dla brzuchatki

Co należy wyeliminować z diety w czasie ciąży?

Przede wszystkim alkohol i nikotynę, ale to powinno być oczywistą oczywistością!

Niepasteryzowane mleko oraz produkty mleczne z niego powstałe. Pasteryzacja prowadzi do usuwania drobnoustrojów, dlatego mleko bez pasteryzacji może stanowić zagrożenie dla matki i rozwijającego się płodu. Większość produktów mlecznych (sery, serki, jogurty itp.) dostępnych w sklepach są na bazie mleka pasteryzowanego i o ile ich termin ważności jeszcze się nie przedawnił to powinny być bezpieczne. Nie należy jeść serów nieznanego pochodzenia o nieznanej recepturze i sposobie produkcji, np. regionalnych oscypków oraz zsiadłego mleka, ponieważ z założenia powstaje ono z mleka niepasteryzowanego.

Surowe lub niedogotowane mięsa (m. in. tatar, krwiste steki) oraz surowe, dojrzewające wyroby mięsne, np. (szynka parmeńska). Mięso bez obróbki termicznej jest bardziej podatne na zepsucie i może być źródłem drobnoustrojów.

Podobnie jest z rybami i owocami morza – ich też nie należy jeść na surowo, ze względu na ryzyko zakażeniem bakteriami lub pasożytami. Sushi zatem nie będzie bezpiecznym posiłkiem w czasie ciąży. Nawet jeśli zamówi się w restauracji sushi z pieczoną rybą lub wersję wegetariańską to nie ma pewności, czy podczas przygotowywania nie miały te kawałki kontaktu z surową rybą. Jedyną możliwością jest samodzielne przygotowanie sushi z pieczoną rybą lub samymi warzywami. Nie zaleca się również spożywania ryb wędzonych na zimno, czyli np. wędzonego łososia. Ale jeśli ryby są wędzone na gorąco, to powinny być bezpieczne, ponieważ wysoka temperatura procesu sprawia, że wszelkie drobnoustroje zostają wyeliminowane. Bezpieczne będzie również spożycie wędzonego łososia po obróbce termicznej, np. gdy go upieczemy w piekarniku.

Surowe jaja także mogą stanowić niebezpieczeństwo, głównie za sprawą Salmonelli. Czy to oznacza, że nie można jeść jajek na miękko? Niekoniecznie. Większość zatruć powstaje w wyniku drobnoustrojów obecnych na skorupce jaja. Warto jest je z tego względu myć przed zrobieniem jajecznicy, omleta, ciasta itp. lub nawet sparzyć wrzątkiem. Gotując jaja we wrzątku, drobnoustroje giną od wysokiej temperatury. Przykładowo salmonella ginie w temperaturze 60-65°C. Białko się ścina, a w środku pozostaje płynne, odżywcze i bezpieczne żółtko.

Wszystko, co jest nieświeże, zepsute, źle wygląda i pachnie, nie powinno być spożywane przez kobietę w ciąży. Każda żywność, która podlega wątpliwościom, co do swojej jakości mikrobiologicznej, kategorycznie powinna zostać wyrzucona. Najlepiej oczywiście nie dopuszczać do takich sytuacji i kontrolować własną lodówkę, ponieważ marnotrawstwo żywności nie jest w żadnym wypadku powodem do chluby. 😊

Kobieta ciężarna w trosce o własne zdrowie i dziecka powinna odżywiać się jak najbardziej odżywczo. Jej dieta powinna bazować na warzywach, owocach, pełnoziarnistych produktach zbożowych, mleku i produktach mlecznych, orzechach, ziarnach, olejach roślinnych, rybach, jajach, nasionach roślin strączkowych i chudym mięsie, czyli podstawowych surowcach i produktach obecnych na Piramidzie Zdrowego Żywienia i Aktywności Fizycznej. Kobieta w tym okresie powinna wystrzegać się żywności wysokoprzetworzonej, pełnej cukru, soli i całej litanii substancji E. Im krótszy skład i bardziej naturalny produkt, tym lepiej. Słodycze, słone przekąski (chipsy, orzeszki w panierce itp.), żywność typu fast food, kolorowe i słodkie napoje – choć kuszące i smaczne, to nie będą dobrym wyborem.

Jeśli zależy Ci na prawidłowym rozwoju Twojego maleństwa (a na pewno Ci zależy!) to karm go tym, co dla niego najlepsze i zadbaj o własne odżywianie. Pamiętaj, że ciąża to nie jest czas, kiedy powinnaś jeść za dwoje, ale DLA DWOJGA. Niech nie zwiodą Ciebie ciążowe zachcianki i wizja objadania się bez konsekwencji. Wbrew pozorom ciąża to okres, kiedy szczególnie powinno zwracać się uwagę na jakość diety.