Zasady zdrowego grillowania

23 maja 2021

Sezon grillowy rozkręcił się na dobre. Przypomina mi o tym zapach, który unosi się w weekendowe popołudnia po osiedlu oraz Wasze pytania podczas konsultacji – „Pani Dietko, jak grillować, aby było zdrowo? Czy w ogóle można grillować?”. To skłoniło mnie do przygotowania infografiki przedstawiającej w pigułce zasady grillowania. Oczywiście, że można grillować i da się to zrobić w zdrowy sposób.

Trzeba wziąć pod uwagę dwie kwestie: kaloryczność i rakotwórczość – i je zminimalizować.

Jak obniżyć kaloryczność grillowego posiłku?

  • Przede wszystkim warto unikać tłustych mięs i sięgać np. po drób. Im mniej tłuste mięso, tym mniej kaloryczne – proste.
  • Po drugie, warzywka! Im więcej warzyw wypełni posiłek, tym mniej miejsca zostanie na inne kaloryczne produkty. Po za tym, warzywa mają w sobie dużo wody oraz błonnika, dzięki czemu łatwiej jest uzyskać sytość. Aby zwiększyć udział warzyw w posiłku, można przygotować sałatki lub warzywa na grillu. Dobra opcją będą faszerowane warzywa i szaszłyki. Plusem szaszłyków jest to, że mieści się na nim z reguły mało mięsa i są poprzeplatane warzywami.
  • To co jest istotne, to samokontrola i świadoma konsumpcja. Warto podejść do tego, jak do zwykłego posiłku. Zaplanuj, co masz ochotę zjeść, nałóż to sobie na talerz i niech to będzie Twój obiad, czy kolacja. Dokładanie co rusz czegoś na talerz może okazać się niebezpieczne.
  • Jeśli na co dzień jadasz 5 posiłków dziennie to warto będzie zrezygnować wcześniej z jednego posiłku (np. 2 śniadania) zaoszczędzając trochę kalorii na grilla. Nie doprowadzaj jednak do uczucia przenikliwego głodu. Zjedz zwykłe posiłki, tylko wydłuż może lekko przerwy między nimi.
  • Podczas grillowania, to nie zawsze jedzenie nas gubi, ale bardzo często napoje. Zarówno te alkoholowe, jak i te z cukrem. Postaraj się unikać słodzonych napojów i %-owych. Dobrym wyjściem z sytuacji jest sięgnięcie po napoje typu „0”. Teraz kolejna kwestia – rakotwórczość.

Niestety grillowanie wiąże się z kaskadą niebezpiecznych reakcji. Aby ich uniknąć należy postawić na przeciwutleniacze, które uchronią nas przed rakotwórczymi związkami.

  • Przeciwutleniacze znajdziemy m.in. w ziołach, warzywach, olejach roślinnych. Genialnym rozwiązaniem jest stosowanie marynat. Jednak te w tych gotowych, paczkowanych mięsach mogą nie być najlepszym wyborem, ze względu na obecność saletry, która w kontakcie z wysoką temperaturą rozkłada się i wydziela rakotwórcze nitrozoaminy.
  • Dobrym połączeniem nie jest też tłuszcz plus ogień. Jest to wręcz piekielnie niebezpieczne! Często niestety do tego dążymy, aby tłuszcz rozpalił bardziej rozżarzone węgielki. Warto jednak stosować tacki, aby uniknąć ściekania tłuszczu.

Ps. A najlepiej to chyba mieć ruchliwe dziecko i nie mieć czasu na posiłek, wtedy na pewno unikniemy niebezpiecznych związków i kalorii. Ba, nawet je spalimy za nim ganiając.

Dodaj komentarz

© dietka.eu 2020 Wszelkie prawa zastrzeżone
Projekt www: 84.pl
phone-handset